Ładowanie

TERAZ:

Piast Gliwice utrzymuje passę bez porażki, ale Stal Mielec o krok od zwycięstwa

Piast Gliwice nadal pozostaje niepokonany w Ekstraklasie – to już sześć meczów bez porażki. Jednak w środowym starciu z Stalą Mielec gliwiczanie musieli wykazać się charakterem, by odrobić dwubramkowe straty i ostatecznie zremisować 2:2. Mecz był pełen emocji, a Stal była bliska przerwania imponującej serii gospodarzy.

Pierwsza połowa pod znakiem gości

Mecz rozpoczął się od przewagi Piasta, ale to Stal Mielec jako pierwsza pokazała skuteczność. W 25. minucie Krystian Getinger wykorzystał chaos w polu karnym po rzucie rożnym i precyzyjnym strzałem z kilkunastu metrów pokonał bramkarza gliwiczan. To był pierwszy mocny cios dla Piasta, ale nie ostatni.

Tuż po przerwie goście zwiększyli przewagę. Igor Drapiński sfaulował w polu karnym Roberta Dadoka, a rzut karny bezbłędnie wykorzystał Piotr Wlazło. To już szósty skuteczny „jedenastek” dla pomocnika Stali w tym sezonie, co czyni go jednym z najskuteczniejszych Polaków w lidze, obok Bartosza Kapustki.

Reakcja Piasta i remis

Piast nie zamierzał się poddawać. Już w 50. minucie Jorge Felix strzelił gola kontaktowego, dając nadzieję na remis. Kilka minut później, w 62. minucie, Michał Chrapek doprowadził do wyrównania, wykazując się doskonałą skutecznością pod bramką Stali.

Gliwiccy piłkarze nie ustępowali w atakach. W 75. minucie Miłosz Szczepański miał szansę na zdobycie prowadzenia, ale jego piękny strzał z dystansu trafił w poprzeczkę. Mimo licznych prób, Piast nie zdołał przełamać oporu bramkarza Stali, Jakuba Mądrzyka, który kilkukrotnie ratował swoją drużynę.

Czerwona kartka i nerwowy finisz

W doliczonym czasie gry Stal Mielec poniosła duże osłabienie. Piotr Wlazło, który wcześniej strzelił karnego, otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Do „wykartkowania” doszło również po stronie trenerskiej – Janusz Niedźwiedź, szkoleniowiec Stali, nie poprowadzi drużyny w najbliższym meczu.

Mimo przewagi liczebnej, Piast nie zdołał zdobyć zwycięskiego gola. Stal cofnęła się do głębokiej defensywy i zdołała obronić remis, choć gliwiczanie dwoili się i troili w ataku.

Tabela i perspektywy

Po tym meczu Piast Gliwice zajmuje 9. miejsce w tabeli Ekstraklasy, ale może je stracić na rzecz Motoru Lublin. Z kolei Stal Mielec plasuje się na 12. pozycji, co zmusza mielczan do nerwowego oglądania się za siebie w walce o utrzymanie.

W najbliższej kolejce Stal zmierzy się z Koroną Kielce, a Piast zagra z Zagłębiem Lubin. Oba zespoły będą chciały zapomnieć o środowym remisie i zdobyć cenne punkty w walce o swoje cele.

Podsumowanie

Mecz Piasta Gliwice ze Stalą Mielec był pełen emocji i zwrotów akcji. Gliwiczanie po raz kolejny pokazali charakter, odrabiając dwubramkowe straty, ale Stal udowodniła, że potrafi stawić czoła nawet trudnym rywalom. Remis 2:2 to wynik, który nie do końca satysfakcjonuje żadną ze stron, ale z pewnością dostarczył kibicom wielu niezapomnianych wrażeń.

Fot. Piast Gliwice

Share this content: