Politechnika Śląska uhonorowała noblistę
Nauka przemówiła z Gliwic z wyjątkową mocą. Prof. Victor R. Ambros, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny z 2024 roku, odebrał tytuł doktora honoris causa Politechniki Śląskiej. Gliwicka uczelnia jako pierwsza na świecie uhonorowała go tym tytułem już po przyznaniu Nobla – to symboliczny gest wobec naukowca, który na nowo zdefiniował biologię molekularną.
Uroczystość w Centrum Edukacyjno-Kongresowym zgromadziła elitę świata nauki, studentów i gości z Polski i zagranicy. Wpisując się w obchody 80-lecia uczelni, stanowiła ważny moment w jej historii. Prof. Ambros dołączył do grona 56 doktorów honoris causa Politechniki Śląskiej – i jest jej drugim noblistą po prof. Brianie K. Kobilce.
Od mikroskopu do mikroRNA
Urodzony w 1953 roku w New Hampshire, wychowany na farmie w Vermont, Ambros od dzieciństwa fascynował się światem mikroskopijnym. Studiował na MIT pod okiem Davida Baltimore’a, również noblisty. Prawdziwy przełom przyniosły jednak lata 90., gdy wspólnie z Garym Ruvkunem i Rosalindą Lee odkrył mikroRNA – niewielkie cząsteczki regulujące ekspresję genów. Początkowo uznane za naukową ciekawostkę, dziś są fundamentem terapii genowych i badań nad nowotworami czy chorobami neurologicznymi.
Ambros nie tylko je odkrył – przez dekady rozwijał metody badawcze i opisał mechanizmy działania tych cząsteczek, torując drogę dla RNA-terapii przyszłości. Obecnie kieruje RNA Therapeutics Institute na University of Massachusetts, a jego prace były wielokrotnie nagradzane – m.in. Lasker Award, Wolf Prize i Breakthrough Prize.
Skromność mistrza
Mimo międzynarodowego uznania Ambros pozostaje człowiekiem skromnym. W przemówieniu na Politechnice Śląskiej podkreślił, że wyróżnienie traktuje jako uhonorowanie całego zespołu badawczego i mentorów. Szczególne słowa skierował do swojego ojca, Longina Ambrosa – Polaka z Dordzisk pod Wilnem, którego historia życia miała ogromny wpływ na jego drogę naukową. Z wdzięcznością mówił też o żonie i partnerce naukowej, Rosalind Lee.
– Wiedza i ciekawość to potężne siły – powiedział, dziękując za inspiracje, które ukształtowały jego życie.
Gliwice – miasto nauki i pasji
Prezydent Gliwic Katarzyna Kuczyńska-Budka podkreśliła, że obecność prof. Ambrosa w mieście to zaszczyt i inspiracja. – Jest pan dowodem na to, że nauka nie zna granic. Politechnika Śląska dzięki takim wydarzeniom umacnia swoją pozycję jako przestrzeń, w której marzenia spotykają się z wiedzą – zaznaczyła.
Fot. G. Ożga / UM w Gliwicach